Praca + zaczepki
d a n e w y j a z d u
15.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:KELLYS EXQUISITE
Poranna droga super, jedynie co mnie zdziwiło to pusta wylotówka na Wawe, a jechałem o 8:00
Natomiast droga powrotna obfitowała w "atrakcje".
Najpierw na Al. 29 Listopada na wysokości "Biedronki" przycisnął mnie do krawężnika duży fiat z przyczepką... Wskoczyłem elegancko na chodnik ale z samochodu wybiegł pijany młodzieniec wykrzykując niecenzuralne słowa w moją stronę. Co gorsze, zaczął biec w moim kierunku. Zlękniony o rower (przecież wczoraj odebrałem go z serwisu) zrobiłem zwrot przez lewą burtę i zanurkowałem między samochody, odpuścił.
Na szczęście "korek" samochodów poruszał się powoli, wiec nie musiałem szybko jechać (z obawy o rower oczywiście :-) ).
Dotarłem spokojnie do miejsca docelowego - nie spotykając już po drodze poznanych przed chwilą miłych młodzieńców... Jaki był cel tego młodego człowieka? Chyba nie chciał porysować mi roweru? :)
Cóż takie życie rowerzysty który jeździ po mieście, czasami spotyka on się z aktami zazdrości ze strony właścicieli samochodów.
Rower jedzie, a samochód stoi w korku.
Kategoria Work
komentarze